Zgodnie z nowymi ustaleniami KNF, pożyczki o niskiej wartości mają stać się łatwo dostępne dla klientów banków. Celem tego działania jest ich zniechęcenie do pożyczania pieniędzy w parabankach, które udzielają kredytów niemal natychmiast, ale za to na warunkach, które w żaden sposób nie opłacają się klientowi. Od teraz banki mają mieć większe możliwości udzielania kredytów osobom, które dotąd nie mogłyby spełnić wymagań banku. Dzięki temu KNF chce zmniejszyć udział parabanków na rynku finansowym, co ma chronić konsumentów.

Jedną z ważniejszych zmian będzie to, że banki nie będą już musiały przestrzegać przepisu, który mówił o tym, że bank może przyznać kredyt osobom, których miesięczne zobowiązania wobec banku nie będą przekraczać połowy dochodu. Odtąd to bank będzie decydował czy zaryzykuje i przyzna taką pożyczką, czy też odmówi. Dotąd było tak, że klienci, którzy nie spełniali tego wymagania, zmuszeni byli iść prosto do parabanku, który praktycznie każdemu udzielał pożyczki. Dodatkowo bank zyska w świetle nowych przepisów uprawnienia zastosowania przyśpieszonej procedury udzielenia pożyczki w przypadku, gdy klient będzie chciał otrzymać kredyt na sumę nie większą niż czterokrotność średniej pensji. Ta zasada dotyczyć będzie kredytów ratalnych, przy udzielaniu których wystarczy, aby bank sprawdził czy konkretny klient nie jest na liście BIK oraz wystarczy, aby zadeklarował, że posiada stałe dochody. Wprowadzenie tych uregulowań to spora zmiana polityki finansowej, ale mimo wszystko i tak jest to niewystarczające działanie do tego, aby zniechęcić klientów do korzystania z usług parabanków. Nadal będą one dobrym rozwiązaniem dla klientów, którzy nie dostaną kredytu w banku, a będą potrzebować zastrzyku gotówki z zewnątrz.

Wprowadzone nowe regulacje są bardzo istotne, ponieważ dzięki nim więcej klientów będzie mogło skorzystać z kredytu bankowego, który jest chroniony prawem. Tego typu zmiany mają doprowadzić do tego, aby uświadomić klientom, że parabanki pobierają ogromne odsetki od pożyczonych pieniędzy, jak również klient w sytuacjach spornych nie może powoływać się na konkretne przepisy prawa, ponieważ one nie istnieją.