Kupno własnego mieszkania to bardzo poważna decyzja, której nie można podjąć zbyt pochopnie. Dlatego też warto sprawdzić rankingi najbardziej opłacalnych kredytów mieszkaniowych. Od dłuższego czasu najwyższą pozycję w takich rankingach zajmuje oferta Deutsche Banku. Jest ona bardzo konkurencyjna, ponieważ posiada najniższe oprocentowanie, co prawda zmienne, ale za to od poziomu 5.70%. Jest to najniższa wartość wśród większości liczących się na rynku banków. Oczywiście większość ustaleń tego kredytu jest podejmowana w sposób indywidualny, w zależności od możliwości finansowych danego klienta.
W Deutsche Banku można dostać kredyt na mieszkanie, prawie na 100% wartości nieruchomości, która chce się kupić. Dostępny jest on w dwóch walutach, naszym polskim złotym oraz w euro. Otrzymany kredyt można spłacić wcześniej, ale należy pamiętać, że bank naliczy sobie wtedy odsetki od kwoty spłaty w wysokości od 1 do 3%. Jeśli nie ma się możliwości wcześniejszej spłaty tego zobowiązania, to nie ma się i tak o co martwić, ponieważ jest ono przyznawane nawet na okres do 40 lat.
W chwili obecnej bank ten realizuje promocję, w ramach której, każdy kto stara się o kredyt mieszkaniowy, może go otrzymać bez ponoszenia opłat prowizyjnych dla banku. Dobrymi kandydatami do otrzymania kredytu są osoby, które posiadają stałą pracę przynajmniej od 6 miesięcy. Starać się o niego mogą także przedsiębiorcy, którzy prowadzą firmę od przynajmniej 2,5 roku. Niestety każdy z klientów musi przejść przez ocenę zdolności kredytowej, na potrzeby której, należy dostarczyć wskazane przez bank dokumenty. Oprócz tego, bank z pewnością będzie chciał wykonać inspekcję, czyli sprawdzić stan nieruchomości, która ma sfinansować. Niestety koszt wykonania takiej inspekcji, jak również operatu szacunkowego, który przeprowadza tylko zewnętrzny rzeczoznawca, ponosi kredytobiorca.
Zgłaszając się do banku po kredyt, pamiętać należy, że nie otrzymuje się go za darmo. Należy posiadać jakieś środki, aby przynajmniej uiścić wszystkie związane z jego otrzymaniem koszty. Szkoda, że banki nie biorą pod uwagę faktu, że same często potrafią spowodować spiralę długów.
Leave a comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.